PIEROGI GRYCZANE A'LA WILEŃSKIE

Pierogi z ciasta zaparzanego są elastyczne jak klasyki. Dzięki temu zabiegowi możemy je ulepić. Ciasto gryczane świetnie się nadaję do mięsnych pierogów. Ale nie tylko. Również świetnie smakują z kapustą w świątecznej wersji. Lubię pierogi. Dzisiaj pomógł mi mój synek. Świetnie przy tym się bawił. Mam wrażenie, że w dorosłym życiu będzie lubił gotować. I dobrze, bo to świetna sprawa.

Składniki :
200 g mąki gryczanej niepalonej
100 g skrobi ziemniaczanej
Szkl wrzątku
Łyżeczka soli
Łyżka oleju

Odmierzamy mąkę i skrobię, dodajemy sól, olej, a na końcu wrzątek. Najlepiej wyrabiać ciasto w tym momencie robotem kuchennym. Jeżeli nie mamy takiego sprzętu to pamiętajcie żeby robić sekundowe przerwy, gdyż ciasto jest gorące. Po wyrobieniu odstawiamy na chwilę i przykrywamy ściereczką. Pierogi robimy seriami, coby nam ciasto nie wyschło. Gotujemy je 2-3 minuty od wypłynięcia w osolonej wodzie. Gdy je zalepiamy najlepiej jest zwilżać palce. Mamy wtedy pewność, że się nie rozpadną w wodzie. Co do nadzienia zrobiłam wersję z wędzony boczkiem. Są pyszne.

Farsz:
200-300 g wędzonego boczku
60 g suszonych grzybów leśnych
Trochę pieprzu i suszonej natki pietruszki

Boczek kroimy w kostkę. Grzyby zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 10 minut. Wszystko wrzucamy do garnka i smażymy ok 15 minut. Odstawiamy do wystygnięcia.
Można zrobić wersję z szynką PROSCIUTTO. Pamiętajcie żeby boczek pokroić na małe kosteczki, coby nie rozrywały się pierogi podczas lepienia.

Dla mnie ciasto gryczane zaparzane jest najlepsze na świąteczne pierogi. Polecam je z czystym sumieniem. 😉