Pizza to była jednym z zakazanych dań. To jest przykład, że wszystko jest możliwe. Próbowałam wiele razy, z różnych mąk, z różnych przepisów. Aż wkońcu stwierdziłam, że zrobię ją po swojemu, z mąki, która najbardziej mi odpowiada. Wiadomo, że mąki bezglutenowe rządzą się swoimi prawami więc trzeba było wziąć to pod uwagę. W przypadku ciasta na pizze mąki używamy jedną miarę, a skrobi 3/4 miary. Do tego żeby ciasto nie było suche dodajemy olej rzepakowy. Ciasto musi być wypiekane w niższej temperaturze niż później ze składnikami. Smakuje super. Wystarczy tylko dodać na ciasto to co lubimy. 😉
Składniki :
175 g mąki ryżowej
125 g skrobi ziemniaczanej
175 ml wody
4 łyżki oleju rzepakowego
Łyżeczka proszku do pieczenia bezglutenowego
1/2 łyżeczka soli
Mieszamy dokładnie ze sobą składniki. Wykładamy na blat wyłożony papierem do pieczenia. Masa jest trochę leista, ale nie martwcie się, tak musi być. Pamiętajmy, że bezglutenowe mąki rządzą się swoimi prawami. Formujemy łyżką taki kształt jaki nam odpowiada. Uwielbiam cienkie ciasto więc u mnie jest rozprowadzona na maksa. Ok 2 mm grubości. Pieczemy w 180 stopniach z termoobiegiem przez 25 minut. Wyjmujemy blat i smarujemy ulubionym sosem do pizzy i układamy ulubione składniki. Dla mnie najlepszy jest koncentrat pomidorowy CIRIO z dodatkiem ziół takich jak oregano, bazylia i pieprz plus sól. Na to układam salami i ścieram radamer dobrej firmy. Wstawiam do pieca nagrzanego do 220 stopni z termoobiegiem na 8 minut. W międzyczasie szykuję sos czosnkowy. Jeden ząbek czosnku przecisniety przez praskę, trzy łyżki majonezu i ok 50 ml mleka sojowego naturalnego. Trochę soli i pieprzu. Mieszam dokładnie, aż masa będzie jednolita. Oblewamy jeszcze gorącą pizzę i wycinam. Pychaaaaaaaaaaaa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz