GOFRY!

 W zoo,na festynie, na wakacjach i wesołym miasteczku unosi się zawsze zapach świeżych gofrów. Zawsze w będąc, w którymś z miejsc jadłam je. Dziś mi tego wyjątkowo brakowało. Będąc w ZOO z synem, który nawet gofra nie spróbował. Podciagnęłam rękawy i do dzieła. I o to wersja bez glutenu, laktozy i ulepszaczy. Domowe, mega smaczne i niczym się praktycznie nie różnią od oryginałów.

Synek je uwielbia, a ja obojętnie koło nich nie przejdę.  O to przepis.



Składniki :
100 g mąki ryżowej
150 g mąki uniwersalnej Shär
40 g mąki kukurydzianej
3 jajka
1 i 1/2 szkl mleka roślinnego
2 łyżki cukru trzcinowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia bezglutenowego
6 łyżek oleju rzepakowego

Mąki przesiewamy przez sito do miski. Dodajemy pozostałe składniki. Dobrze wyrabiamy ciasto na gładką masę łyżką drewnianą. Ok 5-6 minut. Odkladamy ciasto na 15 minut aby odpoczęło. Rozgrzewamy gofrownicę i smarujemy olejem. Nalewamy ok 1 łychy od nalewania zupy na dwie dolne części formy do gofrów. Smażymy, aż się zrumienią.  Zjadam je z kremem czekoladowo-orzechowym, masłem orzechowym lub dżemem. Polecam.
SMACZNEGO!! 😁